Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 21:54

Pogrzeb Benedykta XVI - na miejscu biskup Nitkiewicz

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI, w których brał udział również biskup Krzysztof Nitkiewicz. Papież Benedykt interesował się żywo sytuacją po powodzi w Sandomierzu, także święcił każdego roku figurę Jezusa do kieleckiej szopki.

W Watykanie odbywają się uroczystości pogrzebowe papieża Benedykta XVI, który zmarł w minioną sobotę.

Bierze w nich udział m.in. biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, mianowany ordynariuszem sandomierskim przez papieża Benedykta w 2009 roku. Jak twierdzi biskup Nitkiewicz, znał się z papieżem osobiście i współpracowali razem w Kurii Rzymskiej. Papież Benedykt XVI również żywo interesował się Sandomierzem po powodzi, jaka nawiedziła miasto w 2010 roku.

W Kielcach w środowy wieczór odbyła się Msza Święta w intencji zmarłego papieża, którą koncelebrowali kieleccy biskupi.

 "Nadzieja w życiu Ojca Świętego Benedykta tej przyjaźni z Bogiem pozwalała mu sięgać zawsze znacznie dalej niż ludzkie spojrzenie. Wtedy kiedy doznawał różnych upokorzeń, kiedy nawet Jego biskupi nie podali mu ręki podczas wizyty w Nieczech, kiedy oskarżano Go, kiedy pisano źle, On jednak w swojej pokorze pełnej nadziej, z dyskretnym uśmiechem zawsze wszystko przebaczał" - mówił kielecki bp. Jan Piotrowski w swojej homilii.

Dziś o godz. 9.30 we wszystkich kościołach diecezji sandomierskiej zabiły dzwony, o godz. 13.00 mają odbyć się specjalne Msze Święte w intencji ś.p. Benedykta XVI.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze