Kazimierz Mądzik świętokrzyski kurator oświaty twierdzi, że dzięki temu zniknie tzw. łączenie etatów przez nauczycieli, choć do końca nie jest w stanie przewidzieć skutków takiego ruchu.
-"W żaden sposób się nie przełoży, bo minister Czarnek to mówił o zwolnieniach nauczycieli w perspektywie jakiegoś tam czasu. Nauczyciele pracują na więcej niż jeden etat, wiec jeśli dzieci będzie ubywać a będzie ich ubywać, to nauczyciele zamiast półtora etatu będą mieli po jednym etacie. Na razie nie jestem w stanie powiedzieć się jak to się to odbije, dopóki nie będziemy mieli arkuszy organizacyjnych czy projektów arkuszy organizacyjnych".
Ale ZNP podkreśla, że może to spowodować jeszcze większe braki kadrowe niż obecnie, Poza tym zwolnienia dotkną też zatrudnionych na jednym etacie i zamiast zwalniać, można np. przeorganizować system nauki.
"-Jest to zawyżona liczba, a poza tym jeśli będzie tych nauczycieli faktycznie za dużo, a będzie ich za dużo, to można przecież zmniejszyć klasy, zwiększyć komfort pracy dzieci i nauczycieli. Będzie to miało na pewno pozytywny skutek na środowisko oświatowe"- wyjaśniała Ewa Malec przewodnicząca ostrowieckiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.






Napisz komentarz
Komentarze