Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
wtorek, 16 grudnia 2025 14:27

Blaz Janc nie zapomniał o Kielcach

Blaz Janc występował przez 3 lata w Kielcach w Vive. Potem odszedł do Barcelony gdzie odgrywa poważną rolę w zespole. W kadrze Słowenii też jest wiodącym graczem i przyczynił się w Katowicach do rozgromienia Polski w Mistrzostwach Świata 32:23. W 2017 roku przywiózł z czempionatu globu brązowy medal.

Spodziewałeś się tak wysokiej wygranej z Polską?

Blaz Janc: Zagraliśmy świetne spotkanie. Od kiedy Uros Zorman jest selekcjonerem czynimy postępy. Wiedzieliśmy, że potrzebujemy trochę czasu i w tym turnieju możemy pokazać na co nas naprawdę stać. Polska to bardzo dobry zespół i po pokonaniu jej jestem szczęśliwy.

 

Wy byliście tak dobrzy, czy Polska tak kiepska?

My zagraliśmy bardzo dobry mecz. Walczyliśmy o każdą piłkę, zostawiliśmy serca na boisku. Polacy mieli problem i nie wiedzieli jak się nam przeciwstawić.

 

Słowenia Urosa Zormana powalczy o ćwierćfinał Mistrzostw Świata?

Przez dwa, trzy lata nie rozegraliśmy tak dobrego spotkania jak z Polską. Jak będziemy grali tak jak przeciw wam w Katowicach możemy pokonać nawet najmocniejsze zespoły świata.

 

Jaka jest największa zaleta trenera Urosa Zormana?

Dał kadrze energii, której wcześniej brakowało. Teraz jesteśmy jak jedna rodzina. Z Polską ławka świętowała sukces tak samo jak ci, którzy spędzili najwięcej minut na boisku.

 

Czułeś się w Katowicach jak w domu?

Tak. Spędziłem w Polsce trzy lata, w Kielcach czułem się wyśmienicie, w Katowicach też jest super. Gra przy takiej widowni to przyjemność.

 

Koledzy z kadry pytali się ciebie przed mistrzostwami o polskich kibiców?

Kibice podczas meczu Polska – Słowenia stworzyli świetną atmosferę. Dla takich widowisk sportowcy poświęcają się na treningach. Jestem szczęśliwy, że grać dla swojego kraju. Cieszyłem się, że przyjechali nasi fani i wspierali nas w Spodku. Czuliśmy, że są z nami, płynęła od nich pozytywna energia.

 

Jaki cel stawiasz sobie na ten turniej?

Dla mnie najważniejszy jest zespół. Nie muszę być najlepszym zawodnikiem, liczy się interes kadry. Dla Słowenii dajemy z siebie wszystko, bez wyjątków.

 

Słyszałeś o problemach piłki ręcznej w Kielcach?

Rozmawiałem na ten temat wiele razy. Upadek Vive byłby katastrofą dla polskiej piłki ręcznej, nie tylko Kielc. Nie wolno się poddawać, trzeba walczyć o ten wspaniały klub. Jestem dobrej myśli.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze