Właściciel pizzerii ucierpiał podczas próby ratowania swojego mienia i gaszenia ognia przed przybyciem służb. To efekt pożaru jaki wybuchł dziś nad ranem w Bolominie w gminie Chęciny, na miejscu działania prowadziło osiem zastępów straży pożarnej:
"Po przybyciu służb okazało się, że pali się nieużywane poddasze budynku pizzerii, było to 200 m/kw. więc są bardzo duże uszkodzenia konstrukcyjne" - mówi starszy ogniomistrz Beata Gizowska z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach
Mężczyzna, który przystąpił do gaszenia pożaru odniósł niegroźne obrażenia:
"Są to delikatne poparzenia, zadrapania, skaleczenia, jednak po zbadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego mężczyzna został opatrzony i pozostał na miejscu zdarzenia.
Na miejscu jest Urząd Nadzoru Budowlanego, który zdecyduje o dalszych losach budynku.






Napisz komentarz
Komentarze