W doliczonym czasie pomylił się Marcel Zapytowski, głową piłkę do opuszczonej bramki skierował Łukasz Zwoliński, ale desperacko interweniujący Miłosz Trojak odbił ją na słupek. Futbolówka trafiła do Michała Nalepy, a w zasadzie nie trafiła, bo obrońca Lechii zaliczył kiks życia, być może najbardziej spektakularny w całym sezonie 2022/23 w ekstraklasie.
Lechia trafiła w słupek (Zwoliński), wcześniej w poprzeczkę (Conrado), ale na punkt nie zasłużyła. Po prostu grała dużo lepiej w piłkę od gości. W 37 minucie kielczanie przeprowadzili zabójczą kontrę, a po asyście Nono precyzyjnym uderzeniem lewą nogą zza pola karnego popisał się Ronaldo Deaconu. Dobrze broniący w Kielcach Dusan Kuciak nie miał przy nim szans.
Szkoda okazji z początku drugiej odsłony Dawida Błanika, a także braku dobitki przy niej Evgenii Shikavki. Skuteczność Korona powinna poprawić, ale trzeba podkreślić, że zespół Kamila Kuzery umie utrzymać się przy piłce i robi to efektownie. Mocne boki obrony, kreatywny środek pola, dobre skrzydła – nadzieje na utrzymanie rosną.
Ekstraklasa – 21 kolejka
18.02.2023, sobota
Korona Kielce – Lechia Gdańsk 1:0 (1:0)
Ronaldo Deaconu 37 lewą nogą (asysta Nono)
Korona: Zapytowski – Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag – Petrov – Łukowski (85 Kostorz), Ronaldo Deaconu (66 Takac), Nono (63 Deja), Błanik (66 Podgórski) – Shikavka (74 Godinho).
Lechia: Kuciak – Bartkowski (85 Sezonienko), Nalepa, Maloca, Pietrzak – Tobers (57 Terrazzino), Jarosław Kubicki, Gajos (68 Flavio Paixao) – Durmus (57 Friesenbichler), Zwoliński, Conrado (85 Piła).
Żółte kartki: Petrov 2, Zapytowski, Godinho – J. Kubicki.
Czerwona kartka: Petrov (Korona) – 60 za 2 żółte.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6568.



























































Napisz komentarz
Komentarze