Zgłoszenie do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie wpłynęło w środę chwilę przed godz. 9.00. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie.
"Kobieta doznała niegroźnych obrażeń, w tym lekkiego rozcięcia. Po zbadaniu i przetransportowaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala w Staszowie, nauczycielka opuściła go tego samego dnia" - informuje mł. asp. Joanna Szczepaniak oficer prasowy KPP w Staszowie.
Policjanci zabezpieczyli żelazko, a sporządzoną z miejsca zdarzenia dokumentacje przekażą teraz do Sądu Rodzinnego w Staszowie, który zdecyduje o tym czy i jaką karę poniesie nastolatka.






Napisz komentarz
Komentarze