Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 14:16

Wypadek w Boksycce. Czy tym razem sąd zgodzi się na areszt?

Po zapoznaniu się z dokumentacją biegłego lekarza z Krakowa, sąd rozpatrzy zażalenie prokuratury na brak aresztu.
Wypadek w Boksycce. Czy tym razem sąd zgodzi się na areszt?

Źródło: foto Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Jeszcze w tym tygodniu Sąd Okręgowy w Kielcach powinien zająć się rozpatrzeniem zażalenia ostrowieckiej prokuratury dotyczącego nie wyrażenia zgody na areszt dla kierowcy, który jest oskarżony o spowodowanie   wypadku w Boksycce. 

- Prokurator powołał się na opinie biegłych z Krakowa i ona do tej pory nie dotarła. Dokument ma dotrzeć do Sądu  Okręgowego najwcześniej w środę. Więc przed środą nie będzie rozpoznania, a najprawdopodobniej stanie się to w czwartek lub piątek, bo sędzia musi zapoznać się z dokumentacją. I wtedy od razy będzie rozpoznanie i wydanie decyzji- wyjaśniał sędzia Tomasz Durlej z Sądu Okręgowego w Kielcach. 

 Wniosek o zastosowanie tymczasowego zatrzymania prokuratura złożyła  kilka dni wypadku. 37-meżczyzna był wtedy po zabiegu z zastosowaniem środków znieczulających i mógł nie posiadać pełnej świadomości, kiedy prokuratura przedstawiała mu wniosek o areszt. I  to był  powód nie uznania przez sąd  wniosku a zastosowanie tymczasowego zatrzymania. 

Prokuratura w ubiegłym tygodniu złożyła zażalenie na taką decyzję sądu. Niewykluczone, że  teraz po jej rozpatrzeniu sąd  zgodzi się na areszt.  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze