Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 12:34

Wernisaż rękodzieła z muzyką w tle

W Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Ożarowie odbył się wernisaż wystawy "Panienka z okienka", na którą złożyły się prace artystów-amatorów z grupy "Spinka". Otwarciu prezentacji towarzyszył koncert "Walentynkowo..." w wykonaniu Katarzyny Góras.

Katarzyna Góras, wychowanka Sławomira Lutyńskiego, finalistka XVII edycji konkursu "Voice of Poland", absolwentka Collegium Gostomianum w Sandomierzu, obecnie studentka elektroradiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zaprezentowała wiązankę znanych standardów zagranicznych i polskich o tematyce miłości. Akompaniował jej na pianinie Rafał Czarnacki.

W drugiej części wieczoru odbył się wernisaż wystawy "Panienka z okienka", do której artyści-amatorzy przygotowywali się cały rok.

- Chcemy pokazać, że Walentynki można odbierać niekoniecznie komercyjnie – mówiła Patrycja Sus-Lutyńska, opiekunka "Spinki". - Zniknął kolor czerwony, różowy, tym razem jest niebieski, błękitny, kolor nieskończoności, tęsknoty. Tytuł naszej wystawy kojarzy się trochę z dawnym filmem, w którym grała Pola Raksa. Okienko z panienką jest dziś romantycznym symbolem Gdańska. W pięknej Hedwidze zakochuje się porucznik marynarki Kazimierz Korycki. Jedno spojrzenie przez okno może zmienić całe nasze życie.

- Podziwiam panie za codzienną pracę twórczą. To nie są tylko spotkania towarzyskie, ale także wspólne dzielenie się zdolnościami, talentami, które czerpie każda od swojej koleżanki, przyjaciółki, znajomej. Z całego serca dziękuję i życzę, aby wasze były zawsze cenione i uznawane - zwrócił się do autorek wystawy burmistrz Marcin Majcher.

To już czwarta wystawa "Spinki". Najpierw grupa przedstawiała "Serduszka", "Mamonki", "Ażurowy świat kobiety", teraz – "Panienkę z okienka".

- Otarliśmy się o wszystkie atrybuty pełne kobiecości – komentował Marian Sus, dyrektor MGOK. - Wszystko to w atmosferze miłości, Walentynek. 

"Spinka" ma już 14 lat, od pięciu lat działa w niej Anna Trela.

– Moja pasja do sztuki wzięła się stąd, że lubię tworzyć coś nowego, dużo czasu spędzam z szydełkiem – opowiada. - To jest mój świat.

Krytyk sztuki Tomasz Staszewski podkreślał, że tytuł ostatniej wystawy jest bardzo pomysłowy. 

- To jest świat prawie surrealistyczny tworzony przez ramy okienne, jednocześnie dający możliwość pokazania rękodzieła, ale w sposób trochę baśniowy – zauważył. - Firanki ozdabiają okna, są tak umieszczone jak bielizna kobieca susząca się na sznurku.    


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze