10 lipca skarżyska policja została wezwana przez pracownika jednego z miejscowych pasaży handlowych. Powodem interwencji była kradzież koszuli wartej 80 złotych, którą z wieszaka zabrał nieznany mężczyzna. Po przejrzeniu nagrań z monitoringu sklepowego, złodziejem okazał się znany funkcjonariuszom 39-latek. Ten sam złodziejaszek grasował już wcześniej w tym samym sklepie na początku lipca. Wówczas ukradł buty o wartości 300 złotych. Natomiast z sąsiednich sklepów złupił kolejną parę obuwia oraz puszki z karmą dla psów. Miejscowy rabuś wpadł godzinę później w innym markecie, kiedy próbował ukraść napój i chipsy. Policjanci rozpoczęli poszukiwania rabusia, ale nie napotkali zbiega. Ujął go jeden z pracowników ochrony. Funkcjonariusze sprawdzili sprawcę kradzieży w policyjnej bazie danych. Wyszło na jaw, że jest on poszukiwany przez sąd, ponieważ nie zgłosił się na odbycie kary czterech miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże.
Bardzo prawdopodobne jest, że pobyt 39-latka w więzieniu zostanie przedłużony.






Napisz komentarz
Komentarze