Poldery oddane wiosną tego roku w gminie Bodzechów zdały egzamin. Zgodnie z założeniami, suche zbiorniki zatrzymały nawalne deszcze jakie przechodziły nad powiatem ostrowieckim i gminą Bodzechów przez cały czwartek. Jerzy Murzyn wójt gminy Bodzechów z satysfakcją przyznaje, że jak na skalę tego żywiołu, to ilość zgłoszeń dotyczących podtopień czy zagrożeń zalaniem była znikoma.
- Patrząc co się działo w kraju, to muszę powiedzieć, że natura obeszła się z nami nie najgorzej. Mówiąc wprost, bardzo się cieszę, bo małe poldery, które wybudowaliśmy w Bodzechowie zdały egzamin. Ogromne ilości wody zostały zatrzymane przed Bodzechowem. Było tylko małe zagrożenie jednego domu, poza tym nie było innych przypadków. W Goździelinie było zgłoszenie, że budynek gospodarczy a dokładnie kurnik został zalany. Więc generalnie nie było najgorzej.
Dzisiaj służby gminne Bodzechowa będą zajmować się przeglądem i ewentualnym porządkowaniem terenów na, których woda mogła nanieść piasek, śmieci czy konary drzew.






Napisz komentarz
Komentarze