4 lipca ogłoszono, że z powodu problemów finansowych i organizacyjnych dotychczasowy zarząd klubu zawiesił swoją działalność. Nowy skład miał zostać ogłoszony w piątek 14 lipca, jednak nikt się nie zgłosił do objęcia sterów nad klubem. W tej sytuacji władze klubu zawiesiły swoją rezygnację. Ale to nie koniec niewesołych przygód sandomierskiego klubu. Prośby skierowane do Urzędu Miasta dotyczące wsparcia finansowego zostały odrzucone, a kolejne Walne Zebrania nie przyniosły rezultatów w wyborze Zarządu i Komisji Rewizyjnej. Brak tych organów wiązałby się z upadłością, dlatego obecny Zarząd odwołał swoją dymisję.
Ponadto kibice wyrazili swoje niezadowolenie z postawy władz miasta względem klubu i opublikowali nieprzychylne obrazki oraz wpisy w internecie. Stanowczą odpowiedź wystosował Urząd Miasta - Nie ma mojej zgody na agresywny i wykluczający dyskurs w przestrzeni internetowej, zmierzający do zastraszania ludzi. - podkreślił burmistrz Sandomierza Marcin Marzec
Do sytuacji odniósł się także sam klub, który wyklucza swój udział w publikowaniu obraźliwych treści - Problematyczny wpis z grafiką pojawił się na profilu kibicowskim a nie klubowym. Nie możemy odpowiadać za treści tam zamieszczane. Stanowczo się od tego odcinamy i jeszcze raz zaznaczamy, że jest to profil kibicowski z którym klub nie ma żadnego powiązania i na którym również były nieprzychylne sugestie i wpisy pod naszym adresem. - poinformowała SKS Wisła Sandomierz na oficjalnym profilu na Facebooku.
Problemy klubu SKS Wisła Sandomierz nadal nie zostały rozwiązane i jego start w rozgrywkach IV Ligi wciąż jest niepewny.






Napisz komentarz
Komentarze