Pszczoła to życie. Dzięki codziennej pracy tych małych pożytecznych owadów jemy, oddychamy, żyjemy. W naszym kraju żyje kilkaset przeróżnych gatunków pszczół, a wszystkie żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym. Poszukując pożywienia pszczoły jednocześnie zapylają wszystkie odwiedzone rośliny. To właśnie pszczołom zawdzięczamy 1/3 żywności na naszym globie.
Pszczoły rozpoczynają swoją pracę wczesną wiosną, kończą kilkanaście tygodni później. W międzyczasie pszczelarze mogą pozyskiwać „produkt uboczny” zapylania – pyszny miód i pyłek pszczeli, których nieocenione właściwości lecznicze znamy chyba wszyscy. Niestety, poprzez nieodpowiedzialne stosowanie w rolnictwie środków ochrony roślin, populacja pszczół niepokojąco spada.
Proboszcz parafii p.w. WNMP w Górach Pińczowskich przewodniczył koncelebrowanej mszy świętej, która była głównym punktem VIII już Święta Pszczoły. Wydarzenie przed laty zainicjował wspomniany proboszcz Szymkiewicz, przy wielkim zaangażowaniu Nadnidziańskiego Stowarzyszenia Pszczelarzy i pod honorowym patronatem Starosty Pińczowskiego Zbigniewa Kierkowskiego.
- W Biblii czytamy (…) idźcie i czyńcie sobie Ziemię poddaną (…), ale nie oznacza to, że możemy robić z nią co chcemy. Chodzi tu raczej o opiekę nad naszą planetą i każdą formą życia na niej, chodzi o świadome i odpowiedzialne korzystanie z bogactw naturalnych, bez nadmiernej eksploatacji – mówił w trakcie homilii ks. Bogdan Szymkiewicz.
Niedzielną eucharystię koncelebrowali także bracia zakonni pochodzący z parafii Góry, franciszkanin o. Rafał Rudziński i o. Mariusz Zięba, a oprawę muzyczną zapewniła kapela Mierzawa. Po modlitwach przed kościołem, tradycyjnie już odbyła się degustacja miodu i innych pszczelich pyszności, a popołudnie zakończyła wspólna biesiada.










Napisz komentarz
Komentarze