Do zdarzenia doszło 1 sierpnia na ulicy Niepodległości. Skarżyscy strażacy otrzymali wezwanie do jednego z mieszkań, w którym miał ulatniać się czad. Po przybyciu na miejsce nie stwierdzono obecności trującego gazu w mieszkaniu.
- Strażacy postanowili jednak dokładnie sprawdzić mieszkanie. Po ponownym włączeniu piecyka gazowego i zamknięciu okien czujniki wskazywały podwyższone wartości tlenku węgla – mówi Rafał Maciejczak z KP PSP w Skarżysku-Kamiennej.
Kobieta, która zgłosiła strażakom złe samopoczucie, została zabrana przez ZRM do szpitala, na specjalistyczne badania.
Skąd się bierze czad i dlaczego jest tak niebezpieczny?
Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, jest gazem silnie trującym, bezbarwnym
i bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to kominki, gazowe podgrzewacze wody, piece węglowe, gazowe lub olejowe i kuchnie gazowe.
Szczelnie pozamykane okna (czasami jeszcze dodatkowo uszczelnione), pozaklejane kratki, brak otworów wentylacyjnych w drzwiach łazienkowych, jak również brak regularnych kontroli drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych sprawiają, że w naszych mieszkaniach lub domach możemy nie być bezpieczni. W niewietrzonych pomieszczeniach bardzo łatwo może dojść do tragedii.






Napisz komentarz
Komentarze