Zgłoszenie do służb wpłynęło po godz. 6.00 rano. Wynikało z niego, że w Starachowicach przy ul. Nowowiejskiej doszło do pożaru domu mieszkalnego.
- Poszkodowana była jedna osoba, to mężczyzna, którego sąsiad zdołał wynieść z płonącego pomieszczenia. NIestety prowadzona resuscytacja krązeniowo oddechowa nie przywróciła funkcji życiowych. Lekarz stwierdził zgon - informuje st. kpt. Marcin Bajur z KW PSP w Kielcach.
Trwa dogaszanie budynku, na miejscu działa 5 zastępów straży, policja i ZRM.






Napisz komentarz
Komentarze