Ostrowieckie obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęły się uroczystym nabożeństwem w kolegiacie św. Michała. Po eucharystii, zebrani złożyli symboliczne wiązanki i znicze przed pomnikiem Armii Krajowej.
Wcześniej Kazimierz Kocowski, prezes ostrowieckiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przedstawił zebranym krótki rys historyczny święta, podkreślając coraz większą liczbę młodzieży, która bierze udział w uroczystościach.
Głos zabrał również wicestarosta ostrowiecki Andrzej Jabłoński.
- Dziś po raz kolejny od 2011 roku obchodzimy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przyjmując 1 marca, jako datę symboliczną, kiedy w 1951 roku wykonano wyroki śmierci na kierownictwie IV Komendy Wolności i Niezawisłości, na czele z Łukaszem Cieplińskim - przypomniał A. Jabłoński. - W Polskiej historii mamy wiele przykładów heroicznej walki, które skazane były na klęskę militarną. Zwycięstwo odnosiliśmy w sferze moralnej, na której spuściźnie wychowywały się kolejne pokolenia. Tak było z powstaniem styczniowym, legionami Piłsudskiego, kończąc na Żołnierzach Wyklętych.
W obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wpisał się również niedzielny Bieg Tropem Wilczym na terenie Gutwinu. Z dwoma trasami - 10 km i 1963 metry - zmierzyło się kilkuset zawodników. Wśród nich byli m.in. senator Jarosław Rusiecki z żoną, wicestarosta Andrzej Jabłoński, żołnierze, uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i całe rodziny z dziećmi. Po emocjach sportowych, były imponujące pokazy wojskowe.
















Napisz komentarz
Komentarze