Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 03:48

Biegał po ulicy, wybił łokciem szybe w aucie

„Mężczyzna, który biega po ulicy wybił szybę” – takie zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego kieleckiej komendy w piątkowe popołudnie. Do zdarzenia doszło na ulicy Pakosz w Kielcach, przed skrzyżowaniem z ulicą Krakowską.

W miniony piątek po południu na ulicy Pakosz w Kielcach nieopodal skrzyżowania z ulicą Krakowską doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Pasażer pojazdu marki Volkswagen podszedł do 45 – latka jadącego busem i najpierw zaczął uderzać w kierowany przez niego samochód pięściami, a następnie  łokciem wybił boczną szybę.

Po wszystkim agresor wsiadł do niemieckiego auta i oddalił się z miejsca zdarzenia. Całe zajście zostało zarejestrowane przez kierującego busem i trafiło do kryminalnych z Komisariatu Policji IV w Kielcach. Funkcjonariusze z jednostki mieszczącej się przy ul. Kołłątaja wsparci w działaniach przez kieleckich funkcjonariuszy z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali wczoraj 39-latka.

- Straty, które spowodował kielczanin zostały oszacowane na kwotę ponad 3000 złotych. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, że bardzo się zdenerwował sytuacją na drodze, do której doszło kilka minut wcześniej pomiędzy nim, a kierującym busem - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Perkowska Kiepas z KMP w Kielcach.  Kielczanin przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Polskie prawo za niszczenie cudzej rzeczy przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze