Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
poniedziałek, 22 grudnia 2025 17:38
Reklama

Smyk ma już 20 lat!

Niepubliczne przedszkole Smyk w Ostrowcu Świętokrzyskim świętuje 20-lecie istnienia. Kiedy powstawało, było drugą taką placówką w województwie świętokrzyskim. Dziś oprócz przedszkola jego założycielka prowadzi też niepubliczną szkołę podstawową i liceum. Tym samym misja od przedszkola do liceum została spełniona!

- Jak ktoś mnie pyta czy było łatwo? To mówię zdecydowanie NIE. Ale czy było warto? Odpowiadam, że zdecydowanie TAK! Satysfakcja jest ogromna. Smyk ma stałe miejsce na mapie Ostrowca Świętokrzyskiego i województwa. Podjęliśmy szereg działań edukacyjnych na skalę Polski. Placówka, a właściwie kompleks jako całość stał się wzorem i inspiracją dla wielu przedszkoli i szkół w Polsce, stąd liczni goście, którzy tu przybywają i czerpią od nas - podkreśla dr Kinga Wnuk, dyrektor placówek.

W przedszkolu Smyk i szkołach im. Konarskiego opieką i nauką otoczonych jest obecnie ok. 300 osób. To dzieciaki od 2,5 lat kończąc na młodzieży do 19 roku życia.

- Do Smyka chodziła początkowo moja starsza córka, która jest teraz w tutejszej szkole podstawowej, a teraz młodsza chodzi do przedszkola. Jestem bardzo zadowolona z tej placówki, a szczególnie z indywidualnego podejścia do dzieci i ogromu zajęć jakie tu są oferowane. Przez co moje dziewczyny często gdy kończą się zajęcia nie chcą wracać do domu - mówi pani Agnieszka.

Wśród planów na przyszłość zarówno przedszkola Smyk jak i szkół Konarskiego jest dalszy rozwój. Czego serdecznie życzymy!



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze