Rozlany glejak pnia mózgu (DIPG) - taką diagnozę usłyszeli 1 lutego rodzice Oskarka. Od tej chwili rozpoczęła się walka o życie ich pięcioletniego syna. Chłopiec przeszedł chemioterapię w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, czeka na termin radioterapii i kolejne podanie chemii. Niestety lekarze w Polsce rozkładają ręce z bezsilności, gdyż ten typ glejaka nie daje zbyt dobrych rokowań. Oskarek ma szansę na leczenie w Szajcwarii. Chcą tego podjąć się lekarze w Zurichu. Niestety, konsultacje w zagranicznych klinikach nie są refundowane prze NFZ. Ich koszt przerasta możliwości finansowe rodziców chłopca, stąd gorący apel do wszystkich ludzi dobrego serce o wsparcie w walce pięciolatka z chorobą.
Można to zrobić włączając się w zbiórkę pieniędzy, prowadzoną przez Fundację "Bo w nas jest moc". Pomoc zadeklarowało już wiele środowisk, w tym pracownicy ostrowieckiego starostwa.






Napisz komentarz
Komentarze