Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
poniedziałek, 15 grudnia 2025 07:04

Czy wiesz co to za pomnik?

Osiedlowe pomniki z obszaru Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zostaną oczyszczone i podpisane na złotych tabliczkach. Wszystko dzięki współpracy z „Towarzystwem Przyjaciół Kielc”.

Na początek poszły w ruch pomniki na KSM-ie takie jak „Karolina”, "Kobieta z ptakiem", "Macierzyństwo" oraz rzeźba bez nazwy na skwerze 50-lecia KSM.

 - Powstały w drugiej połowie lat 60-tych. Do Kielc zostały sprowadzone w latach 70. Pomnik został spryskany specjalną substancją rozpuszczająca glony i inne zanieczyszczenia, po czym czyści się go przy pomocy myjki ciśnieniowej. To nie są duże koszty - mówił Tomasz Nowak, prezes Stowarzyszenia.

Taki płyn antyglonowy to koszt około 100 zł. Najcenniejsza jednak w tym zadaniu jest praca rąk i poświęcony czas. - Staramy się to wszystko umyć w miarę możliwości czasowych. Na Bocianku na przykład mamy pięć rzeźb. Jest też ciekawa rzeźba ceramiczna, nietypowa bo jest bardzo mało takich rzeźb w Kielcach. Będziemy starali się też, może jakimiś własnymi siłami, może przy udziale sponsorów czy współpracy z innymi instytucjami, taką rzeźbę naprawić - dodaje prezes.

Razem można więcej i motywacja rośnie.

- Cieszę się, że współpraca ze Stowarzyszeniem układa się tak wspaniale - podkreśliła Alina Bunzel, sekretarz Rady Nadzorczej Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która bezpośrednio zaangażowała się w działania.

W planach jest oczyszczenie trzynastu pomników. Tabliczki, w które zostanie zaopatrzone większość z nich będą zawierały autora rzeźby, jej nazwę oraz rok powstania.

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze