Wydarzenie rozpocznie się o godz. 14.00 i będzie skupiało się wokół tradycji produkcji wina. - Będziemy zbierać, będziemy odszypułkowywać, będziemy ugniatać, robić sok. Pokażemy też sprzęty na jakich pracujemy. W strefie relaksu będzie można z nami porozmawiać, troszkę podegustować - mówi Joanna Chrobot-Pabis, właścicielka Winnicy Milanowskiej, która opiekuje się merytorycznie winogronami Ogrodu Botanicznego.
- Mamy pięć rzędów, na których prezentujemy różne odmiany winogron. Posadziliśmy je w 2021 roku czyli mają trzy lata. Teren jest nachylony, w gruncie mamy skały, więc nie do końca może sprzyjający. Dzięki temu, że było dużo deszczów to pierwszy raz możemy się pochwalić naszymi winogronami i zaprosić ludzi na to święto. - zaznacza Mirosław Hejduk, dyrektor ogrodu.
Południowy stok, na którym rosną winorośla bardzo im sprzyja.
- Odmiany, które mamy w ogrodzie są bardzo odporne na mrozy do - 30 stopni i choroboodporne. Jednym z nich jest Solaris, szczep pochodzenia niemieckiego. Są polecane do uprawy przy naszych polskich warunkach - wyjaśniła Kamila Mróz, starszy inspektor ds. ogrodnictwa i zaopatrzenia w kieleckim Ogrodzie Botanicznym.
Tradycja w regionie ma już prawie 900 lat. Pierwsze winnice były w klasztorze w Jędrzejowie w 1140 roku.










Napisz komentarz
Komentarze