Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 19:37

Pijany kierowca na S-7

Staranował barierę, napił się alkoholu na stacji benzynowej i chciał jechać pod prąd.
Pijany kierowca na S-7

Źródło: foto Świętokrzyska Policja

 

To lista "grzechów" popełnionych przez 37-letniego mężczyznę z Radomia na świętokrzyskim odcinku drogi S-7.

W środę tuż po godzinie 11 skarżyscy policjanci otrzymali informację od kolegów z jędrzejowskiej komendy, że trasą S-7 w kierunku Skarżyska może przemieszczać się niebieska honda, której kierujący jest sprawcą kolizji drogowej. W okolicach Jędrzejowa  auto uderzyło w barierę energochłonną i odjechało z miejsca.

Potem do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie, że w miejscowości Występa w gminie Łączna kierujący uszkodzoną hondą usiłował wjechać pod prąd na krajową „siódemkę”. Manewr uniemożliwili obecni na miejscu funkcjonariusze inspekcji transportu drogowego.

Policjanci skarżyskiej drogówki ustalili, że 37-letni  mieszkaniec  Radomia był kompletnie pijany. W jego organizmie znajdowało się ponad 2,5 promila alkoholu. Ponadto mundurowi ustalili, że nieodpowiedzialny kierowca chwilę wcześniej kupił na pobliskiej stacji paliw tzw. „małpkę” i wypił, tuż przez rozpoczęciem dalszej jazdy.

Mężczyzna trafił więc do komendy, a uszkodzony samochód odebrał znajomy 37-latka. Za popełnione czyny kierowca  już utracił prawo jazdy, a teraz grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i nawet dwuletni pobyt za kratkami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze