Dawid Błanik, to jeden z tych zawodników, który początek sezonu może uznać za nieudany. Kontuzja wykluczyła piłkarza z pierwszych kolejek Ekstraklasy. Po wyleczeniu urazu zawodników nie był w pełni sił, aby móc grać w pełnym wymiarze czasowym. Skrzydłowy Korony liczy, że praca jaką wykonał w trakcie przerwy reprezentacyjnej, pomoże mu wrócić do pełnej dyspozycji. - Przerwa reprezentacyjna , którą ja wykorzystałem bardzo mocno, ponieważ mogłem więcej i mocniej popracować, niż w tym okresie gdzie mamy co tydzień mecz. Dobrze przepracowałem ten czas i jestem gotowy na to, by grać w większym wymiarze czasowym. - Ocenił Dawid Błanik.
Po nieszczęsnej kontuzji Jakuba Łukowskiego i wyleczeniu urazów przez Błanika, być może to właśnie ten drugi będzie podstawowym skrzydłowym w jedenastce Korony - Wszyscy zawodnicy w szatni są na tyle ambitni, żeby zaczynać mecz od pierwszej minuty. Tak samo jest u mnie, ciężko pracuje na to, aby być podstawowym zawodnikiem. Czasami to się nie udaje. Wtedy trzeba wejść jako zmiennik i pokazać, że się zasługuje na to, by grać od początku. - podsumował skrzydłowy żółto-czerwonych.
Mecz Pogoń Szczecin - Korona Kielce odbędzie się dzisiaj (16 września) o godzinie 15.






Napisz komentarz
Komentarze