Seria pożarów miała miejsce w ubiegłym tygodniu w nocy z środy na czwartek. Akcje gaśnicze miały miejsce w miejscowości Stawiany, Gartatowice w gminie Kije oraz w Sędziejowicach w gminie Chmielnik. Spaleniu uległo łącznie 400 balotów słomy. Ich 45-letni właściciel oszacował wartość strat na kwotę blisko 40 000 złotych.
Ale zarówno czas jak i lokalizacja wystąpienia pożarów, wskazywały, że ich przyczyną było podpalenie. Pińczowscy policjanci jeszcze w ubiegłym tygodniu wpadli na trop jednego ze sprawców. Mają nimi być 21-letniego mieszkaniec gminy Kije oraz jego 23-letniego kompan.
W trakcie przesłuchania zatrzymanych mężczyznami, okazało się, że obaj żywili urazę do właściciela podpalanych pól. I właśnie gniew i chęć zemsty mogły być przyczyną podpalenia składowisk balotów. Funkcjonariusze zabezpieczyli palnik, którym sprawcy najprawdopodobniej posłużyli się do wzniecenia pożarów.
Zatrzymani mieszkańcy gminy Kije usłyszeli zarzuty. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru i zakazu opuszczania kraju. Za te czyny, czyli zniszczenie mienia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.





