Początek spotkania należał do Korony, jednak z każdą minutą przewaga malała. W 21. minucie meczu pierwszą bramkę w meczu zdobył Antoni Klimek i Widzew prowadził 1:0. Ten sam zawodnik dziesięć minut później podwyższył prowadzenie. Jeszcze przed przerwą w 42. minucie trzecią bramkę dla Widzewa zdobył Ernest Terpiłowski.
Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla koroniarzy. W 47.minucie piłkę do sitaki skierował Evgeniy Shikavka. Gospodarze nie odpuszczali i w 65. minucie strzelili bramkę kontaktową, której autorem był hiszpański pomocnik Nono. Finalnie mimo licznych ataków kielczanom nie udało się doprowadzić do remisu. Ostatecznie zwyciężył Widzew łódź 3:2.
- fajny mecz. Dobre doświadczenie dla młodszej części naszego zespołu. Dzisiaj sprawdzaliśmy pewne rzeczy i ich przydatność. Jeszcze dużo pracy przed nimi. najważniejsze po meczu jest to, że jesteśmy zdrowi. - podsumował Kamil Kuzera, trener Korony Kielce.






Napisz komentarz
Komentarze