KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - AZS UMCS Luxiona Lublin 40:24 (21:12)
KSZO: Piątkowski, Kijewski - Wojkowski 9, Bysiak 6, Chmielewski 6, Majchrzak 6, Skuciński 4, Świstak 3, Jurasik 2, Konwicki 2, Sobut 2, Granat, Jagiełło, Kogutowicz.
- Pierwszą połowę zabieramy ze sobą, bo taki zespół chcemy widzieć w każdym meczu, a o drugiej zapominamy - mówł po spotkaniu trener szczypiornistów KSZO Tomasz Radowiecki - w drugiej części, gdy prowadziliśmy dwunastoma bramkami, zaczęło się luźne granie, koncentracja zeszła na dalszy plan i to było przyczyną, że mieliśmy nerwową i emocjonującą końcówkę. Cieszymy się z trzech punktów, bo progres w tym, co pracowaliśmy w ubiegłym tygodniu i analizując poprzednie mecze jest duży - dodał szkoleniowiec wojowników.
W najbliższej kolejce zespół KSZO pauzuje. Kolejny ligowy mecz wojownicy rozegrają dopiero w połowie listopada z Wisłą Sandomierz.






Napisz komentarz
Komentarze