Ostrowiec po ćwierć wieku doczekał się kolejnego wydania monografii. To już trzecie wydanie historii miasta, tym razem opisujące historię i wydarzenia dziejące się w tym mieście aż do lat 90-tych ubiegłego wieku. O potrzebie wydawania takich wydawnictw przekonany jest Artur Łakomiec wiceprezydent Ostrowca.
-Dla pokoleń , dla podsumowań. Od 1997 roku nie było takiej monografii o Ostrowcu a miasto przeszło w tym czasie rewolucję a nie ewolucję. To jest wydawnictwo dla nas wszystkich, bo nic tak nie ulatuje jak pamięć. Ci, którzy w tych wydarzeniach uczestniczą, dla nich są oczywiste i być może ulotne, bo to jest kolejny dzień pracy w hucie np. w latach 60-tych, 70-tych czy 80-tych ubiegłego wieku. A dla nas. osób które nie były związane czy nie uczestniczyły w tych wydarzeniach to może być pełna wrażeń historia.
Monografia Ostrowca wydana została w nakładzie 500 egzemplarzy. Trafi do szkół ale nie tylko.
- Chcemy ją pokazać młodzieży, wyposażyć w te egzemplarze nauczycieli historii, wiedzy o społeczeństwie, żeby materiał zawarty w monografii został wykorzystany do dalszego rozpowszechniania. Dla nas to bardzo ważne, by kolejne pokolenia utożsamiały się z naszym miastem.
Wydawnictwo liczące około 500 stron z licznymi fotografiami zostało wydane z grantu jakie Ostrowiec otrzymał z funduszy norweskich.
















Napisz komentarz
Komentarze