Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 00:09

Tlenek węgla przyczyną podtrucia dwóch osób w Ostrowcu

Choć zgłoszenie dotyczyło wyczuwalnej woni gazu, to czujniki potwierdziły groźne stężenie tlenku węgla.

Tlenek węgla tym razem zagroził mieszkańcom jednego z bloków w Ostrowcu. Choć dyżurny ostrowieckiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o wyczuwalnej woni gazu, to czujniki potwierdziły obecność czadu. 

 -Mieliśmy bardzo nietypowe zdarzenie, ponieważ otrzymaliśmy zgłoszenie, że na klatce schodowej czuć woń gazu. Okazało się jednak, że w jednym z mieszkań w tym bloku nasze mierniki wykazały obecność tlenku węgla i były to wartości niebezpieczne.  Ewakuowaliśmy mieszkańców  na zewnątrz i przekazaliśmy pogotowiu. Było to bardzo dziwne zdarzenie, bo była niby wyczuwalna woń gazu na klatce a przecież tlenek węgla jest niewyczuwalny, jest bez zapachu i woni a nasze mierniki go wykazały. Więc bardzo dobrze, że pojechaliśmy- mówił Sebastian Klaus z ostrowieckiej  straży pożarnej.

A służby pożarnicze ciągle apelują o szczególną  ostrożność w przypadku używania w mieszkaniach zwłaszcza  piecyków gazowych.

 - Bardzo prosimy, żeby nie zatykać kratek wentylacyjnych foliami czy torebkami. Żeby zawsze był dopływ powietrza do pomieszczeń. Jeżeli mamy wentylację grawitacyjną, musi być ten dopływ powietrza przez kratki, nawietrzniki w oknach czy delikatne uchylenie. A przede wszystkim prosimy nie zatykać kratek wentylacyjnych, to nasza gorąca prośba.

 

Osoby z mieszkania, w którym potwierdzono niebezpieczne stężenie tlenku węgla nie wymagały hospitalizacji. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze