Już głosowania radnych w czasie komisji mogły sugerować taki wynik. Bo przeciwko przyjęciu było 13 radnych, 12 było za jego przyjęciem a 4 radnych było nieobecnych. W obronie zaproponowanego plany dochodów i wydatków stawali oczywiście radni z PiS.
- Odrzucając tą część polityczną, uważam, że to jest naprawdę bardzo rozwojowy projekt budżetu. Ponad połowa, czyli ponad 50 procent idzie nie drogi. To jest naprawdę duże zamierzenie i oby nam się udało organizacyjnie i finansowo to spiąć- stwierdził Grzegorz Banaś.
W przyszłorocznym budżecie województwa świętokrzyskiego zaplanowano 1,5 mld zł wydatków oraz 1,3 mld zł dochodów. Ale opozycja nie nie miała tak dobrego zdania o planie przyszłorocznych wydatków województwa świętokrzyskiego. Radna Agata Binkowska krytykowała brak finansowania wielu dziedzin ale także zlekceważenie petycji jednego z ogólnopolskich stowarzyszeń dotyczącego dofinansowania zabiegów in vitro. Jednak głównym zarzutem były kwoty przeznaczone na działanie samego urzędu, która miała wzrosnąć o 37 mln zł.
- By te wydatki, jedno je nazywają pieniądze na przejedzenie, inni pieniądze na funkcjonowanie a trzeci pieniądze na nagrody. A jeśli chodzi o nagrody, to pochwalę się państwu, że prezydent Kielc również udzielił nagród i wynosiły 600 zł netto. Mnie brakuje w tym budżecie wielu aspektów, głównie na środków na kulturę, sport. I gdybyście Państwo choć z przyzwoitości, takiej kosmetyki czy kultury osobistej uwzględnili, aby samorząd województwa dofinansowywały zabiegi zapłodnienia pozaustrojowego in vitro.
Czas na przyjęcie budżetu województwa świętokrzyskiego radni mają do końca stycznia.









Napisz komentarz
Komentarze