Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 15:48

Kłopot z "ciężką nogą" na gazie

Utrata prawa jazdy, 5000 złotych mandatu i 15 punktów karnych, to bilans strat i zysków po niedzielnym spotkaniu 40-latka z policjantami z kieleckiej drogówki. Nie dość, że mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 72 km/h, to jeszcze zrobił to w warunkach recydywy.
Kłopot z "ciężką nogą" na gazie

Źródło: KMP w Kielcach

W niedzielny poranek policjanci z kieleckiej drogówki sprawdzali prędkość z jaką poruszają się kierowcy na ulicy Żelaznej w Kielcach. Po godzinie 10 dokonali pomiaru osobowego audi, którego kierujący poruszał się z prędkością 127 km/h, tam gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Jak się okazało, za kierownicą auta siedział 40-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego. Mężczyzna ewidentnie miał kłopot z „ciężką nogą” na pedale gazu, bowiem jak się okazało nie tak dawno, bo pod koniec grudnia również przyniosła mu ona kłopot. Wtedy przekroczył prędkość powyżej 41 km/h, co skutkowało 1000 złotowym mandatem i 11 punktami karnymi. W związku z faktem, że 40-latek przekroczył prędkość w ramach tzw. recydywy będzie musiał zapłacić 5000 złotych mandatu, a jego konto „zasiliło” 15 punktów karnych, co daje saldo 26 punktów. Mężczyzna pożegnał się również z prawem jazdy, bowiem nie dość, że przekroczył limit punktów karnych to jeszcze przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze