Samorządowcy sugerują zmianę sposobu finansowania publicznej oświaty. Zwiększające się co roku kwoty jakie samorządy muszą przeznaczać na działalność publicznych placówek oświatowych i ciągle zmniejszające się subwencje oświatowe powodują, że wydatki na takie cele stają się największym finansowym obciążeniem budżetów gmin czy powiatów. Dlatego samorządy liczą, na zmianę takiego stanu rzeczy.
-Żeby dofinansowanie ze strony samorządów do oświaty nie było tak duże. Zgodnie z prawem to państwo powinno zapewnić finansowanie oświaty. Są takie pomysły i ja bym się do nich przychylił, żeby państwo to państwo zapewniło płace i pochodne. Natomiast samorządy żeby były zobowiązane do utrzymania budynków. A na tym nasza gmina dobrze by wyszła, bo są one zmodernizowane, docieplone, wyposażone w odnawialne źródła energii- mówił Jerzy Murzyn wójt gminy Bodzechów.
I jak dodaje, to nie jedyne oczekiwanie jakie samorządowcy mają wobec nowego rządu.
-Mam nadzieję, że nastąpi w tym roku, może następnym jakaś reforma polegająca na tym, żeby nie było jakichś dotacji związanych z tym, że państwo da albo nie, tylko żebyśmy my, jako samorządy mieli określony udział w podatkach.
Samorządy liczą też na przejrzyste np. w drodze konkursów rozdzielanie dofinansowań z budżetu państwa do różnych inwestycji.






Napisz komentarz
Komentarze