Do zdarzenia doszło w trakcie przerwy świątecznej. Dziewczynka z mamą były same w domu.
- Grałyśmy z mamą w gry i nagle mama się odwróciła do ściany i zaczęła szybko mrugać. Później się położyła i miała drgawki. I ja wtedy wzięłam telefon mojej mamy i zadzwoniłam na numer 999, powiedziałam dokładnie numer domu, ulicę - relacjonuje Jagoda.
Dziś ta mała - wielka bohaterka odebrała w szkole do której uczęszcza gratulację za swoją postawę.
Wychowawczyni Jagody podkreśla, że zasady udzielania pomocy przedmedycznej są omawiane podczas zajęć w szkole.
- Akurat tak dobrze się złożyło, że cały grudzień w naszej klasie poświęcony był tej tematyce. Dzieci uczyły się numerów alarmowych, a w scenkach sytuacyjnych ćwiczyliśmy, w jaki sposób powiadomić służby o niebezpieczeństwie - podkreśla Monika Szwagierczak.
A w kunowskiej podstawówce od kilkunastu lat działa klub pierwszej pomocy, na zajęciach w tym klubie dzieci ćwiczą zasady jej udzielania.






Napisz komentarz
Komentarze