W niedzielny poranek, w Skarżysku na skrzyżowaniu ulicy Sokolej z Niepodległości doszło do kolizji drogowej z udziałem policyjnego radiowozu. Okazało się, że 25-latek z powiatu kieleckiego kierując skodą nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu policyjnej kii i doprowadził do zderzenia tych pojazdów.
Szybko okazało się, że sprawca zdarzenia jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Ale ni były to wszystkie "grzechy" kierowcy. Po przejrzeniu miejskiego monitoringu wyszło na jaw, że brawurową jazdę 25-latek rozpoczął chwilę wcześniej. Najpierw driftował pod marketem, po czym wprowadzając pojazd w poślizg wjechał w ulicę Sokolą. Jednak trzeci manewr już mu się nie powiódł. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Kolejny amator rajdowego prowadzenia auta na miejskich ulicach został złapany w niedzielny wieczór też w Skarżysku. Z prawem jazdy pożegnał się 25-latek z powiatu szydłowieckiego. Tu też driftowanie BMW przerwali mundurowi ze skarżyskiej drogówki. Ten kierujący też miał w organizmie promil alkoholu.
Za to 47-latka skarżyscy stróże prawa podejrzewają o kierowanie citroenem pod wpływem amfetaminy. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, środków psychotropowych lub odurzających grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech, wysoka grzywną oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.






Napisz komentarz
Komentarze