Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 23:03

Debata odnośnie wschodniej obwodnicy Kielc. Chwilami było gorąco

Kielce potrzebują wschodnie obwodnicy. Tak wynika z wypowiedzi ekspertów i włodarzy miasta Kielce. Przeciwni temu pomysłowi są mieszkańcy podmiejskich gmin. Aby odnaleźć kompromis, dzisiaj w kieleckim Urzędzie Miasta, odbyła się debata na temat tego projektu.

Debata odnośnie budowy wschodniej obwodnicy Kielc miała miejsce 15 stycznia po godzinie 15 w Urzędzie Miasta w Kielcach. Na sali im. Stefana Artwińskiego zebrali się zarówno eksperci jak i zwykli mieszkańcy. Niestety, na miejscu nie pojawili się wszyscy parlamentarzyści zaproszeni na debatę. Personalnie, obecny był jedynie przewodniczący Zespołu do spraw Rozwoju Regionu Świętokrzyskiego, poseł Trzeciej Drogi, Rafał Kasprzyk.

- O tym jaki będzie finalnie, przebieg obwodnicy, inwestycji tak dużej jak ta, będą decydowali specjaliści, projektanci, inwestor. Zostaną określone warunki w jakich będzie się to odbywało. Tutaj moim celem powołania tego spotkania, nie było to, aby za projektantów, projektować drogę czy wymądrzać się co do jej przebiegu. Celem tego spotkania było to, żeby wszyscy mieli tę samą informację, przejrzystość komunikacyjną. Żebyśmy zrozumieli, że tylko wspólne działanie przybliży nas do realizacji tego celu. - mówił prowadzący debatę, poseł Rafał Kasprzyk.

Na sali nie zabrakło wypowiedzi ekspertów i pomysłodawców projektu wschodniej obwodnicy Kielc. Zaprezentowali 5 wariantów obwodnicy i ich ewentualny kosztorys. Jak się okazuje każdy z nich spotyka się z krytycznymi głosami mieszkańców. Swoje zdanie zaprezentowali również społecznicy, którzy przeciwstawiają się budowy drogi w obecnym zamyśle. Jak się okazuje, projekt spotyka się ze znaczącym sprzeciwem mieszkańców i włodarzy ościennych gmin. Rozmowy są cały czas prowadzone. Obie strony są chętne do dialogu i szukają satysfakcjonującego kompromisu.

Temat wschodniej obwodnicy Kielc od dłuższego czasu elektryzuje opinię publiczną. Zarządzający świętokrzyskimi drogami mają już propozycje poprowadzenia drogi krajowej 73. O ich planach nie chcą słyszeć mieszkańcy ościennych miejscowości. Uważają, że pomysły są spóźnione i nie dostrzegają problemów ludzi zamieszkujących te tereny. Włodarze gmin również sądzą, że obecne plany są oderwane od rzeczywistości i przestarzałe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze