Bramkarz Korony po jednym ze starć z przeciwnikiem doznał urazu twarzoczaszki. Warunki na obozie nie pozwalają przeprowadzić dokładnej diagnozy, dlatego zawodnik powróci do Kielc, aby przejść szczegółowe badania.
Podobnie wygląda sytuacja juniora Korony, Eryka Szymańskiego, który jako jeden z niewielu zawodników młodzieżowych drużyn pojechał na zgrupowanie. Pomocnik powróci do stolicy województwa świętokrzyskiego, gdzie będzie leczył naderwany mięsień dwugłowy uda.






Napisz komentarz
Komentarze