W sobotę rano, w kieleckim Parku Baranowskim, w bardzo przyjemnych okolicznościach przyrody, odbyła się konferencja Komitetu Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc. Kandydaci zwrócili uwagę na bardzo ważne problemy jakimi są bezdomność zwierząt w mieście oraz finansowanie schroniska w Dyminach. Na konferencji nie zabrakło towarzyszących działaczom, czworonogów.
Bezpartyjni mają konkretne pomysły, które zostały zawarte w ,,Planie dla Kielc".
- To wsparcie w formie bonów dla osób, które adoptują zwierzęta ze schroniska w Dyminach. Drugi to wsparcie tej instytucji, między innymi poprzez promocję wirtualnej adopcji zwierząt. Kolejny punkt to utworzenie ,,okna życia" dla zwierząt. Chcemy też, aby w budżecie zwiększyć kwotę przeznaczoną na sterylizację i kastrację czworonogów. - mówił Kamil Suchański, kandydat na prezydenta Kielc.
Następnie podkreślał, że czworonogi, które zyskają nowy dom i opiekę, bardzo szybko odwdzięczą się miłością i radością. Zapewnią też odpowiednią ilość aktywnie spędzonego czasu, co przełoży się na lepsze zdrowie ich właścicieli oraz kontakty społeczne z innymi miłośnikami zwierząt.
Adopcja zwierząt wiąże się z pewnym ryzykiem. Czasami trudno określić realny stan zdrowia pupila. To może generować dodatkowe wydatki. W takich przypadkach pomógłby specjalny bon.
- Bon byłby w wysokości około 400 zł na usługi weterynaryjne w ciągu roku od adopcji. Do wykorzystania w placówkach weterynaryjnych w Kielcach. - mówił radny Dariusz Kisiel.
Przy schronisku w Dyminach powstałoby również zwierzęce ,,okno życia", do którego trafiałyby małe zwierzęta. Inicjatywa zapewniałaby całkowitą anonimowość osób, które przekazałyby zwierzęta do schroniska w ten sposób. Kamil Suchański zapowiada również zwiększenie nakładów finansowych na sterylizację i kastrację zwierząt. Kandydat na prezydenta podkreślił, że obecnie jest za mało takich bonów przy bardzo dużej ilości chętnych.











Napisz komentarz
Komentarze