Początek spotkania w wykonaniu gości był kiepski. dość szybko stracona bramka i gonienie wyniku. Po wyrównaniu przez Karola Grabkę, gospodarze znów szybko strzelili bramkę na 2:1. Bucovia ponownie musiała nasilić swoje ataki i dzięki bramce Piotra Chowańca był remis 2:2.
Gdy wydawało się że historia zatoczy koło w 39 minucie bramkarz Bucovii Daniel Chojnecki obronił rzut karny. Sytuacja ta zmieniła delikatnie obraz gry i szala zwycięstwa przechyliła się na stronę gości, którzy za sprawą Konrada Stefańczyka wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca spotkania.






Napisz komentarz
Komentarze