Wielka Sobota to w Kościele katolickim nie tylko święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. To także dzień, w którym nie odprawiana jest msza, a dopiero wieczorem odbywają się liturgie.
-Jest to dzień przede wszystkim ciszy i zadumy. Gdzie do późnych godzin wieczornych, a dokładnie do zmierzchu nie odprawia się we wszystkich kościołach katolickich żadnej mszy świętej. Po zachodzie słońca, jak nakazują przepisy liturgiczne odprawia się uroczystą wigilię paschalną. To jest najbardziej uroczystą i najbardziej podniosłą mszę świętą w ciągu całego roku. Zaczyna się od liturgii światła, gdzie poświęcony zostaje paschał na następny rok, poświęcany jest węgiel. Potem wierni w całkowitych ciemnościach udają się do kościoła- mówił Dawid Radek z Duszpasterstwa Liturgii Diecezji Kieleckiej.
Dopiero wtedy, już po zmroku odprawiana jest jedyna w tym dniu mszą święta. W wielu kościołach właśnie po mszy świętej, czyli w sobotnią noc następuje procesja rezurekcyjna.
- Wywodzi się to ze zwyczaju żydowskiego, który mówi o tym, że po zachodzie słońca następuje już kolejny dzień. Wigilia paschalna, odprawiana przecież po zachodzi słońca, już nie należy do Wielkiej Soboty tylko do Wielkiej Niedzieli.
To właśnie liturgia Wielkiej Soboty jest wprowadzeniem do świętowania Zmartwychwstania Chrystusa.










Napisz komentarz
Komentarze