Sukcesem zakończyła się kolejna zbiórka dla Polaków na Wileńszczyźnie. Darczyńcy znów okazali wielkie serce i ogromne zaangażowanie dzięki czemu kilkadziesiąt paczek wypełnionych żywnością z długim terminem ważności i artykułami chemii gospodarczej trafi do naszych Rodaków zza wschodniej granicy. Z kieleckiego starostwa na Wileńszczyznę wyjechały trzy busy wypełnione po brzegi paczkami z darami.
- Trzy tony darów zebranych od 38 organizacji z terenu powiatu kieleckiego, sześciu z terenu powiatu włoszczowskiego i osób prywatnych pojadą do naszych rodaków na Wileńszczyznę, do rejonu Solecznickiego. Pomysłodawcą akcji, która odbywa się już po raz kolejny jest starosta kielecki Mirosław Gębski, który uczęszczał na pielgrzymki na Wileńszczyznę i widział dobroć ludzi tam mieszkających, którzy żyją w trudnych warunkach. To są Polacy, gdy przesunięto granice oni tam pozostali. Mówią po polsku, kultywują polską tradycje, kulturę i polską wiarę. Nie powodzi im się zbyt dobrze, dlatego pomagamy - opowiada członek Zarządu Powiatu w Kielcach Stefan Bąk.
Jak poinformował członek Zarządu, zebrane produkty trafią do Polaków zgromadzonych wokół Wspólnoty Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, na ręce Tadeusza Romanowskiego - prezesa Wspólnoty, który rozdysponuje paczki wśród potrzebujących rodaków - osób ubogich, starszych, samotnych oraz rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji. - Te dary są dla nich wielkim docenieniem i wyróżnieniem. Jak mówią nasi Rodacy - Duża Polska pamięta o Polakach z Małej Polski.
Napisz komentarz
Komentarze