Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
wtorek, 16 grudnia 2025 04:44

Koniec sezonu dla Michała Olejniczaka

Pechowo zakończyło się spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów dla Michała Olejniczaka. Zawodnik Industrii Kielce doznał kontuzji, przez którą nie wystąpi do końca trwającego sezonu.
Koniec sezonu dla Michała Olejniczaka

Źródło: Zdj. Industria Kielce

W 56. minucie  pierwszego ćwierćfinałowego pojedynku  w Lidze Mistrzów między Industrią Kielce a SC Magdeburgiem (27:26) zawodnik gości Felix Claar przeprowadził samodzielną akcję, po czym oddał rzut między dwoma obrońcami, jednak lądując wpadł na  Michała Olejniczaka. Niestety reprezentant Polski miał ogromnego pecha, ponieważ jego noga wygięła się w nienaturalny sposób. Zawodnik leżał na parkiecie zwijając się z bólu. Kibice zgromadzeni w hali zamarli, kiedy dostrzegli nosze, którymi przetransportowany z boiska był Olejniczak. Większość osób przewidywało najgorszy scenariusz. Na szczęście nie doszło do zerwania więzadeł.

W czwartek zawodnik przeszedł szczegółowe badania lekarskie, które wykazały złamanie podchrzęsnte przedniej części kłykcia przyśrodkowego piszczeli oraz stłuczenie kłykcia przyśrodkowego kości udowej. - To najbardziej łaskawy scenariusz, który mogliśmy przewidzieć. Udało się uchronić więzadło przed zerwaniem - ocenił Tomasz Mgłosiek, fizjoterapeuta Industrii Kielce.

Pomimo dobrych wieści medycznych, te sportowe nie są zbytnio łaskawe, bowiem Michał Olejniczak nie wystąpi już w tym sezonie. Jest to ogromna strata jakościowa dla klubu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze