Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 21:25

Starachowicki szpital dementuje informacje o zamykaniu oddziału porodowego

Szpital w Starachowicach zaprzecza, by w tej placówce miało dojść do zawieszenia działalności czy planu likwidacji Oddziału Położniczo-Ginekologicznego z salą porodową starachowickiego.

Takie stwierdzenia znalazło się w piśmie, jakie do premiera rządu wysłał Grzegorz Lasak dyrektor ZOZ w Busku-Zdroju. Dyrektor buskiej placówki apelował o zmianę systemu finansowania porodówek i oddziałów ginekologicznych, które z powodu zbyt małej liczby porodów  notują olbrzymie straty. Z powodu narastających kosztów wynikających  z braku odpowiedniej liczby pacjentek i porodów lecznice z w Busku oraz Staszowie  zdecydowały się na zawieszenie pracy tych oddziałów. 

- Treść przytoczonego pisma nie była konsultowana z Powiatowym Zakładem Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. I choć działania dyrektora ZOZ w Busku-Zdroju podjęte w trosce o bezpieczeństwo kobiet zdają się być słuszne, jak i złożone przez niego postulaty, to nie ma przyzwolenia na przekazywanie nieprawdziwych informacji, a tym samym nadszarpywanie autorytetu najlepiej  ocenianego pod względem opieki okołoporodowej oddziału położniczego w Polsce
tj. oddziału położniczo-ginekologicznego z salą porodową w Starachowicach- wyjaśniała Małgorzata Kałuża ze starachowickiego szpitala.

Starachowicki szpitala podkreśla, że cały czas stara się rozszerzać opiekę okołoporodową matek  i ich nowonarodzonych dzieci i przyjmuje pacjentki nie tylko z tego powiatu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze