Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
wtorek, 23 grudnia 2025 19:38
Reklama

Sprzedaż butów zamieniła się w finansowy kryzys

19-letnia mieszkanka gminy Bodzechów padła ofiarą oszustów. Kobieta zamiast zarobić podczas sprzedaży butów, uwierzyła oszustom i straciła 6 000 złotych.

Do ostrowieckiej komendy 7 maja zgłosiła się 19-letnia mieszkanka gminy Bodzechów. Kobieta poinformowała mundurowych, że padła ofiarą oszustów internetowych.

- Z relacji zgłaszającej wynikało, że kilka godzin wcześniej na popularnej aplikacji internetowej wystawiła do sprzedaży buty za kwotę 50 złotych. Kolejno za pośrednictwem komunikatora ze sprzedającą, skontaktowała się osoba, która wyraziła chęć zakupu wystawionej przez nią rzeczy. Po uzgodnieniu warunków sprzedaży młoda mieszkanka gminy Bodzechów otrzymała wiadomość z linkiem. 19-latka niczego nie podejrzewając, kliknęła na podany link, który przekierował ją na stronę jej banku, gdzie wpisując hasło i login zalogowała się do bankowości elektronicznej. Po chwili kiedy ponownie zalogowała się na swój rachunek bankowy zobaczyła, że z jej konta zniknęło 6000 złotych - relacjonuje Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Św.

Policjanci przestrzegają! Jeśli kupujący wysyła nam link z informacją, że tylko w ten sposób otrzymamy zapłatę za sprzedawany towar, to możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z oszustwem. Przekazywane przez oszustów linki, często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze