Wypadek miał nietypowy przebieg. Z dachu przejeżdżającej przez ten odcinek drogi krajowej nr 7 toyoty odpadł bagażnik z rowerami. Kierowca wysiadł ze swojego auta i wrócił się, by zebrać leżące na jezdni rowery z bagażnikiem. Niestety został w tym czasie potracony przez kierującego skodą 75-latka.
Kierowcę toyoty zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety lekarzom nie udało się uratować życia 52 latka.






Napisz komentarz
Komentarze