Ponad 250 zgłoszeń otrzymali w czwartkowe popołudnie strażacy z PSP w Ostrowcu. Powodem była burza z nawalnym deszczem i porywistym wiatrem, które powodowały zniszczenia i stanowiły zagrożenia dla ludzi. O skali zagrożenia świadczył fakt, że woda w niektórych budynkach sięgała poziomu dwóch metrów a wiatr łamał wysokie drzewa jak zapałki.
- Do wszystkich zdarzeń zadysponowaliśmy łącznie prawie 50 zastępów i 200 strażaków. Było to 14 zastępów z PSP oraz 33 zastępów lokalnych Ochotniczych Straży Pożarnej. Do tych zdarzeń musieliśmy także zadysponować plutony pompowe z powiatu kieleckiego, starachowickiego i Skarżyska Kamiennej w ilości 12 zastępów. Kompanie wspomagały siły powiatu ostrowieckiego w usuwaniu skutków miejscowych podtopień. Wszystkimi działaniami dowodził z-ca Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. brygadier Marcin Machocki- mówiła Barbara Majdak oficer prasowy ostrowieckiej komendy PSP.
Najbardziej ucierpiał Ćmielów a dokładniej mieszkańcy zalanych posesji oraz infrastruktura drogowa.
- Praktycznie pracowaliśmy przy wszystkich głównych ulicach w tym mieście. Zniszczenia były spowodowane napływającą wodą, Były to głównie miejscowe podtopienia, zalane piwnice, zalane domy. Takich interwencji było najwięcej Największe straty były w infrastrukturze drogowej i kolejowej. Niestety ucierpiała obwodnica Ćmielowa, czyli droga wojewódzka nr 755 na wysokości Jastkowa. Tam napływająca woda uszkodziła obydwa pasy jezdni. Droga jest w tej chwili nieprzejezdna.
Ucierpiała również infrastruktura kolejowa, a dokładnie odcinki na których właśnie trwają prace modernizacyjne.






















Napisz komentarz
Komentarze