Zmiany w systemie nauczania, te już wprowadzone jak i te zapowiadane są przez nauczycieli nie do końca w pełni aprobowane.
- Są to bardzo ważne zmiany i nie do końca korzystne dla uczniów i nauczycieli. Nauczyciele głośno mówili i mówią, że przede wszystkim zadziało się to za szybko. Proponowaliśmy, żeby zacząć od zmian programowych a następnie, powoli, małymi krokami wejść w ten proces nie zadawania prac domowych- mówi Ewa Malec prezes ostrowieckiego oddziału ZNP.
Zakaz zadawania prac domowych w klasach 1- 3 i niesprawdzanie ich w klasach 4-8 szkoły podstawowej może przynieść zupełnie inne efekty od spodziewanych.
- Mamy dzieci, które uczą się szybciej i takie, którym przychodzi to wolniej. I bardzo często taka jednostka lekcyjna nie wystarcza na to, żeby uczeń przyswoił sobie wiedzę. A nie przećwiczony materiał z matematyki czy języka obcego nie utrwali się. I takie dziecko będzie i tak musiało prędzej czy później tą wiedzę w jakiś sposób uzupełnić np. na korepetycjach. Taki system jaki w tej chwili jest spowoduje, że korepetycje dla niektórych dzieci będą wręcz konieczne.
Ale prawdziwa reforma systemu oświaty w tym przede wszystkim zmiany podstaw programowych mają wejść już od września.






Napisz komentarz
Komentarze