Mundurowi znaleźli w mieszkaniu podejrzanego 29 kilogramów krajanki tytoniowej, ponad 10 000 papierosów oraz 17 litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy oraz nieznaczne ilości białego proszku. Mężczyzna trafił oczywiście do aresztu. Kierowcę przebadano narkotestem i okazało się, że był pod wpływem amfetaminy. Sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe. Teraz 44-latkowi grozi wysoka grzywna za posiadanie wyrobów tytoniowych i alkoholowych bez polskich znaków akcyzy oraz kara za posiadanie i kierowanie autem pod wpływem narkotyków.
Wpadka z tytoniem
Policjanci zatrzymali w poniedziałek 44-letniego mężczyznę na rutynowej kontroli drogowej. Bardzo możliwe, że prowadził pojazd pod wpływem substancji psychoaktywnych.
- 31.07.2024 12:27








Napisz komentarz
Komentarze