Kilometr od Kurozwęk w gęstwinach drzew został odnaleziony sławny już w całej Polsce bizon Forest, który od kilku miesięcy przemierza kraj. Po tym jak Forest został odnaleziony i po podaniu zastrzyka usypiającego przewieziony do jedynej w kraju legalnej hodowli bizonów w Kurozwękach, ponownie uciekł. Początkowo zostało wydane polecenie, że ze względu na zagrożenie gatunku żubra zwierzę ma zostać odstrzelone. Myśliwi jednak sprzeciwili się temu pomysłowi.
Myśliwi nie zamierzają strzelać do zwierzęcia, ani go usypiać. Kluczowe jest znalezienie mu odpowiedniego miejsca do życia a następnie bezpieczne przetransportowanie.
Po poprzednim zastrzyku usypiającym bizon Forest jeszcze nie doszedł do pełni sił. Zwierzę jest osłabione, jednak myśliwi cały czas go obserwują.
Niestety ośrodek w Kurozwękach nie jest gotów by przyjąć tak dzikie zwierzę i nie ma na ten moment warunków. Samica i ciele zostali odłowieni 2 lipca i pozostają w ośrodku.






Napisz komentarz
Komentarze