- Pracę w klubie traktuję jako misję. W związku, z czym biorąc to pod uwagę, jestem z nim związany od dziecka i chcę mu pomóc. Dlatego uważam, że ta moja misja jeszcze nie została zakończona i będę ją chciał kontynuować. Przy okazji biorąc pod uwagę, iż spotkaliśmy się w dniu dzisiejszym, chciałbym też podsumować te dwa miesiące, trochę więcej niż dwa miesiące mojej działalności w klubie, ale też poruszyć inne kwestie, które gdzieś pojawiały się w opinii publicznej, a uważam, że państwo jako przedstawiciele mediów też powinniście niektóre sytuacje poznać, żebyśmy je wyjaśnili i żebyśmy o nich szeroko powiedzieli. - powiedział Karol Jakubczyk
Prezes Jakubczyk przedstawił także sytuację, jaka panuje w klubie. Mowa była przede wszystkim o sytuacji finansowej zespołu.
- Dotychczas w ciągu tych 2 miesięcy udało nam się podpisać ponad 20 umów sponsorskich, co jest dużym sukcesem, przede wszystkim pod kątem zabezpieczenia naszego budżetu. Natomiast my się nie ograniczamy tylko do pozyskiwania sponsorów. Musimy cały czas starać się, a także optymalizować te koszty i szukałem tych kosztów w klubie, żeby dokonać oszczędności, które pozwolą nam spiąć ten budżet na cały sezon (...) Bez tych finansów, jak wiemy dobrze, klub sportowy zawsze może mieć problemy.- dodał.
Zwrócił także uwagę na stan kadry, jaki miał miejsce zaraz po jego przyjściu. Stwierdził także, że klub musi zarabiać na transferach wychodzących.
- Wykup Xaviera Dziekońskiego to transfer definitywny do Korony Kielce. Podnosi on nam tę wartość sportową na chwilę obecną. Także w przyszłości musimy myśleć o tym, żeby klub zarabiał na transferach wychodzących. Xavier jest jedną z takich postaci, która w przyszłości może przede wszystkim rozwijać się, pójść do przodu czy to do klubów ekstraklasowych z większym potencjałem, czy także do klubów zagranicznych. Nie wyłączajmy się na innych naszych zawodników.- tłumaczył prezes.
Klub nie istniałby, gdyby nie ogromne wsparcie z trybun wiernych fanów. Stadionowa frekwencja w ostatnich sezonach wskazuję tendencję wzrostową. Miniony sezon był rekordowym, jeżeli chodzi o ilość sprzedanych wejściówek na ligowe zmagania Korony.
- Chciałem podziękować także kibicom za to, że wspierają nas nie tylko tutaj u nas w domu, ale również na wyjazdach, bo jak dobrze Państwo wiecie w Lublinie mieliśmy około tysiąca kibiców. Zespół, który jedzie na wyjazd przy okazji mając takie wsparcie jest wręcz noszony tymi fanami. Nasi sympatycy naprawdę nam dopingują, ale tak jak mówię, pomagają nam w promocji klubu za co bardzo im też, chciałem podziękować. Chciałbym, aby ta współpraca czy to ze mną czy z przyszłym prezesem układała się właśnie tak jak dotychczas i zapewnienia, które miałem na pierwszym spotkaniu nie okazały się złudne - oznajmił.






Napisz komentarz
Komentarze