Senior kilka miesięcy temu przeglądał strony internetowe, kiedy natknął się na ofertę inwestycyjną, która obiecywała szybki i łatwy zysk. Zainteresowany możliwością pomnożenia oszczędności, wypełnił formularz kontaktowy. Wkrótce po tym skontaktował się z nim rzekomy opiekun inwestycyjny, który przekonał go do wpłaty ponad 11 000 złotych na wskazane konto jako pierwszy krok w celu rozpoczęcia inwestycji.
To jednak nie był koniec działań oszustów. "Opiekun" polecił seniorowi zainstalowanie aplikacji do zdalnego pulpitu, która umożliwiła oszustom kontrolę nad komputerem mężczyzny. Następnie, na ich prośbę, 87-latek zaciągnął kredyt odnawialny w wysokości 22 000 złotych. Kiedy z konta seniora zniknęło 19 100 złotych, mężczyzna zrozumiał, że padł ofiarą przestępców.
Chcąc odzyskać stracone pieniądze, mężczyzna postanowił poszukać pomocy w Internecie. Niestety, natrafił na kolejne oszustwo – firma, która rzekomo miała pomóc mu odzyskać utracone środki, zażądała od niego kolejnej wpłaty w wysokości 23 000 złotych. Po dokonaniu przelewu senior uświadomił sobie, że został ponownie oszukany.
W efekcie tych działań 87-latek stracił ponad 50 000 złotych.
Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności przy inwestycjach online i kontaktach z nieznajomymi, szczególnie gdy proszeni są o instalację dodatkowego oprogramowania lub przekazanie pieniędzy.






Napisz komentarz
Komentarze