Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 05:04

Dominick Zator w pełni zdrowy

Reprezentant Kanady wraca po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej spojeniem łonowym. Na zieloną murawę wrócił w ostatnim meczu w piątek z Radomiakiem Radom, ale jego występ liczył tylko dziewięć minut.
Dominick Zator w pełni zdrowy

Źródło: Fot. Krzysztof Klimek

– Myślę, że jestem gotowy na pełny mecz. Rozmawialiśmy z trenerami o tym, że musimy być odpowiednio przygotowani. Mógłbym wrócić trochę wcześniej, ale zdecydowałem się na dłuższy czas treningów z drużyną, aby powrócić na wyższy poziom – wyjaśniał Dominick Zator.

Ostatnie pełne spotkanie rozegrał z Lechem Poznań pod koniec maja, w pamiętnym meczu, w którym kielczanie zwyciężyli 2:1. Zawodnik przyznał, że trenował na obu pozycjach: półprawym stoperze oraz wahadłowym. Sam jednak stwierdził, że lepiej czuje się na pierwszej z nich.

– To jest pozycja, gdzie lubię grać, bo masz tam wybór, że możesz trochę do przodu, ale też jesteś z tyłu i bronisz (…). Grałem na tej pozycji wiele razy, więc czuję się na niej gotowy – dodał piłkarz.

Stan kadry przed meczem ze Stalą Mielec

Po piątkowych derbach problemy ze stawami skokowymi mieli Hubert Zwoźny i Yoav Hofmeister. W bramce może dojść do zmiany; Xaviera Dziekońskiego może zastąpić jeden z zawodników: Rafał Mamla lub Marceli Zapytowski. Ten drugi zmaga się z lekkim urazem, więc jego występ stoi pod znakiem zapytania. Szkoleniowiec Jacek Zieliński wszystko wyjaśni podczas popołudniowego treningu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze