Starachowiccy radni, podczas ostatniej sesji zabezpieczyli w budżecie miasta dodatkowe fundusze, w wysokości 114 tys. zł, zwiększając do kwoty 614 tys. zł wkład własny gminy na remont jazu wodnego na zbiorniku Lubianka. Na realizację tego przedsięwzięcia samorząd otrzymał dofinansowanie z rządowego programu dotyczącego usuwania skutków klęsk żywiołowych w kwocie 2 mln 163 tys. zł.
Ogłoszony przetarg zweryfikował te koszty, bowiem złożona oferta przekroczyła zabezpieczone fundusze o 400 tysięcy złotych. W związku z tym prezydent Marek Materek zwrócił się do wojewody świętokrzyskiej Agaty Wojtyszek z prośbą o zwiększenie przyznanego dofinansowana o kwotę 301 tys zł. do wysokości 2 mln 464 tys. zł. Wzrost dotacji wiązał się właśnie z koniecznością zwiększenia funduszy własnych, zabezpieczonych w gminnym budżecie.
- Umowę na wykonanie prac podpiszę w tym tygodniu. Dzięki temu w 2020 roku będziemy mogli korzystać także z kąpieliska na zbiorniku Lubianka. Przypomnę, że wodę w zbiorniku spuściły poprzednie władze powiatu. Gmina odpowiedzialność za jaz przejęła około dwa miesiące temu. Od tego momentu można mnie rozliczać z działań w tej sprawie. Natomiast nie odpowiadam za to, co robiły osoby odpowiedzialne za jaz wcześniej - podkreśla M. Materek.
Remont jazu wodnego to wstępny etap do zagospodarowanie otoczenia zbiornika, które musi być wykonane do końca 2023 roku. Gmina Starachowice zabiega o pozyskanie dodatkowych środków unijnych na ten cel, w kwocie ponad 20 mln zł. Fundusze, które dotychczas samorząd uzyskał z Regionalnego Programu Operacyjnego nie wystarczą, aby zabezpieczyć finansowo realizację inwestycji po cenach, które obecnie są na rynku usług budowlanych. Jednocześnie trwają prace związane z przygotowaniem dokumentacji technicznej tego przedsięwzięcia oraz uzyskaniem prawomocnego pozwolenia na budowę.






Napisz komentarz
Komentarze